Glenn
Wallis
Nie
jest to manifest ruchu, lecz raczej ekspresja kogoś, kto
zdeterminowany jest aby odsłonić fasadę, potwierdzić wygaśnięcie
gwarancji doktryny stworzonej z języka snów, kto preferuje mowę
zwichrowaną przez wiatr i naznaczoną dziurami, lecz posiadającą
rodzaj autorytetu jaki, chcąc nie chcąc, posiada zniszczenie, a
jakiego żaden zwykły ruch nie posiądzie nigdy.*
Sutra 0
Sutra
doskonałej immanentnej mądrości
Tylko
poprzez iluzję, złudzenie, psychologiczne cierpienie lub
psychologiczną potrzebę, x-buddyzm (mindfulness, zen, vipassana, buddyzm świecki, ad nauseum) może zastąpić
człowieka sobą. Bez siły iluzji, złudzenia, emocjonalnego
cierpienia lub psychologicznej potrzeby, nic nie może zastąpić
pospolitej ludzkiej tożsamości. Człowiek nie może, chyba że
poprzez iluzję, złudzenie, emocjonalne cierpienie lub
psychologiczną potrzebę, zastąpić swojej tożsamości x-buddyjską
podmiotowością. Osoba z krwi i kości jest rzeczywistością
niezbywalną. Odwracalność pomiędzy osobą z krwi i kości a
x-buddyjską podmiotowością jest niemożliwa.
Sutra
02
Sutra
nieodwołalnego aksjomatu
Poprzednia
sutra jest nieodwołalnym aksjomatem, na podstawie którego opiera
się ta sutra oraz wszystkie, które po niej następują.
Sutra
03
Sutra
strachu lub pogardy
X-buddyzm
(jego doktryny, jego nauczyciele) w dwudziestym pierwszym wieku na
Zachodzie, jest formą pogardy udającą formę współczucia.
Pogardą wobec czego? - wobec potencjalności z krwi i kości. Jest
pogardą albo strachem – strachem przed pełną energii
inteligencją niepoinstruowanego hoi polloi.
Czy to ze strachu czy z pogardy, x-buddyzm uzbraja się – w
imieniu potencjalności z krwi i kości – w
wyrachowaną hermeneutykę egzemplifikacji, nazywaną „Dharmą”.
Ta najważniejsza z nazw ustanawia zespół abstrakcyjnych,
niejasnych zasad udających zasady prawdziwie ludzkie.
Sutra
04
Sutra
mieszczaństwa
X-buddyzm
(jego doktryny, jego nauczyciele) funkcjonuje jak
dziewiętnastowieczne mieszczaństwo. Mianowicie: dzieli pospolitą,
bezklasową ludzkość na zhierarchizowane podmioty przezeń
wykreowane; fabrykuje fałszywe podziały w celu zaspokojenia swojego
pragnienia uduchowionej władzy i dominacji; panuje nad człowiekiem
poprzez zamęt transcendentnych deklaracji figurujących jako prawa
naturalne (dharma jako rynek); opiera swoje zasady i praktyki na
transcendentnych iluzjach będących jego własnym wytworem; i na
nich ostatecznie opiera swoją wystarczalność. X-buddyzm (jego
doktryny, jego nauczyciele) prosperuje dzięki wyobcowywaniu ludzi z krwi i kości od ich unikalnych sił wytwórczych. Następnie siły
te uzurpuje, zniekształca a potem wykorzystuje do swoich własnych
celów wytwórczych.
Sutra
05
Sutra
statutu decyzji
Do
uromantyzowanego indyjskiego ascetyzmu, upiększonej
wschodnioazjatyckiej metafizyki oraz judeochrześcijańskiego prawa
(wciąż silnego kodeksu w zachodnim x-buddyzmie) dodana zostaje
decyzja – statut, który wzywa do rozerwania osoby z krwi i kości celem dostarczenia jej, jako zaledwie pozostałości,
zróżnicowanemu transcendentnemu sędziemu Dharmie.
Sutra
06
Sutra
pożądliwego imperium
Statut
jest napędem x-buddyjskiego pragnienia. Siła statutu wycelowana
jest ku ludzkiemu poczuciu niedoskonałości zrodzonemu z iluzji,
złudzenia, emocjonalnego cierpienia lub psychologicznej potrzeby.
Statut, poprzez dekret, rozporządza aneksję krwi i kości przez
najwyższego kapłana pożądliwego imperium, Dharmę.
Sutra
07
Sutra
urojonego zniszczenia
Ponieważ
przeniesienie tożsamości nie jest możliwe, zniszczenie tożsamości
też nie jest możliwe. Tym samym, x-buddyjski podmiot-praktykant
zostaje wyprowadzony z błędu swego wygórowanego roszczenia
odnośnie zniszczenia, przykładowo – skalań, pragnienia,
złudzenia, pożądania i gniewu, ignorancji oraz ciemnoty, smutku i
lamentu. X-buddyjski podmiot-praktykant marzy o swojej czystości w
bezkrwistym śnie na jawie. Podmiot-praktykant jest bezcielesną
fantasmagorią stworzoną z języka bez korzeni, myśli i pragnienia.
Jeśli chodzi o osobę z krwi i kości, x-buddyjski
podmiot-praktykant nie jest niszczycielem czegokolwiek.
Sutra
08
Sutra
tożsamości zabójcy
X-buddyzm
jest mistrzem skrytobójstwa. Jego celem jest osoba z krwi i kości.
Ale x-buddyzm jest lustrzanym paszą, władającym z wysokości.
Zatem aby spełnić drugą zasadę kredo zabójcy - „ukryj się na
widoku; bądź jednym z tłumu” - x-buddyzm wykorzystuje swoich
nauczycieli i ich akolitów do osiągnięcia zamierzonego celu.
Sutra
09
Sutra
samobójstwa x-buddyzmu
Efektem
ataku zabójcy nie jest śmierć człowieka, morderstwo ciała,
rozlew krwi. To tylko samobójstwo x-buddyzmu. Zabójca uderza
cielesną bombą, czego efektem są tylko strzępy dharmicznych
kości.
Sutra
010
Sutra
bezsilności
W
zależności od stopnia, w jakim osoba z krwi i kości żyje
podporządkowana pożądliwemu, władczemu statutowi x-buddyjskiej
decyzji, żyje ona umniejszona przez bezsilność myśli, mowy i
czynu, a zatem, jako osoba z krwi i kości żyje z niewybaczalnym poczuciem winy.
Sutra
011
Sutra
wygaśnięcia statutu
Wygaśnięcie
statutu x-buddyjskiej decyzji stanowi natychmiastowy powrót do życia
przeżywanego przez niewyobcowane ciało z krwi i kości. Wygaśnięcie
statutu wróży raptowne pozbawienie władzy x-buddyjskiego
agresywnego i abstrakcyjnego gestu zwanego Dharmą.
Sutra
012
Sutra
odzyskania radykalnej tożsamości
Wyzwolenie
spod panowania wiecznej władzy antyhumanistycznego dharmicznego
zróżnicowania oraz wygaśnięcie statutu decyzji, odsłania
spontanicznie surową, radykalną tożsamość osoby z krwi i kości.
*
Georges Bataille, “Molloy's Silence,” S. E. Gontarski (redakcja),
On Beckett: Essays and Criticism
(New York: Grove Press, 1986), str. 131 (nieco przeredagowane)
Źródło: SNB blog
No comments :
Post a Comment